„Do Dyrektora Domu Dziecka … od nocnego wychowawcy N. N.I
Podanie
Niniejszym proszę o wzięcie przez Was pod uwagę mojego podania i w miarę możliwości okazanie mi pomocy materialnej.
W chwili obecnej znajduję się w bardzo ciężkiej sytuacji materialnej: żona po porodzie leży w ciężkim stanie, noworodka nie mamy nawet w co zawinąć, gdyż nie mamy koca ani prześcieradła. Dlatego proszę o wypisanie dla mnie jakichś rzeczy, które wyszły z użycia, dla dziecka.
Mam nadzieję, że nie odmówicie mojej prośbie, jako byłemu wychowankowi domu dziecka i inwalidzie Wojny Ojczyźnianej.”
„Protokół wizytacji rodziny wychowawcy N.
Rodzina N. składa się z 5 osób: mąż, żona i troje dzieci w wieku od noworodka do lat 7. Żona jest chora po porodzie. Warunki materialne są bardzo ciężkie. Pracuje jedna osoba, jako wychowawca nocny. Pieniądze z wypłaty, którą otrzymuje nie wystarczają nawet na jedzenie. Dzieci są bose i nieubrane. Noworodka nie ma w co zawinąć, nie ma ani jednej pieluchy. Oboje – mąż i żona to wychowankowie domu dziecka. Tow. N. jest inwalidą Wojny Ojczyźnianej. Krewnych nie mają, pomocy znikąd nie otrzymują. Łóżka nie są niczym zaścielone, całkowicie brak pościeli. Wizytację przeprowadzono w obecności wychowawcy I grupy.”
Czy wychowawca i weteran wojenny pomoc otrzymał - takiej informacji w dokumentach nie ma.
Notatki ręczne w języku rosyjskim, tłumaczenie Janusz Kobryń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz